Klub Internetowych Frustratów
Z całym szacunkiem:
1) Nie jestem sfrustrowany. Jestem smutny i pełen winy
2) Nudzi mnie strasznie bluzganie, a nawet uważam je za szataństwo
3) Mam odwagę występować jawnie, nawet jeśli jestem niepoprawny
4) Manifesty frustratów? Zobaczymy, co z tego wyniknie. Obawiam się, że niewiele, ale będę obserwował, bo autor wątku jawi się całkowicie odmiennie od deklaracji
.
Życzę lepszego humorku, bo przeczuwam jakiś zły okres wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM