Mole Książkowe - forum maniaków czytających wszystko, co im w łapy wpadnie


Na forum obowiązuje kultura osobista i szacunek dla dyskutanta, choćby miał poglądy biegunowo oddalone od naszych.
To nie jest Sejm RP ani komisja śledcza, nie bierzemy przykładu z polityków!



NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » ULUBIONE » JORGE LUIS BORGES

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

Jorge Luis Borges

  
Hildegarda
12.12.2009 23:18:14
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Posty: 29 #386780
Od: 2009-12-12
Zaczytywałam się kiedyś w prozie iberoamerykańskiej, bo taka była moda, szczególnie w siedemdziesiątych latach trzeba było być z tym na bieżąco.
Najgłębiej w serce zapadł mi Borges.
Nie napiszę żadnego tytułu. Borges jako zjawisko. Ciekawe, intrygujące, dowcipne.
Głęboki erudyta. Mimo, że Argentyńczyk, bardzo „europejski”, co mu zresztą zarzucał Gombrowicz.
Stał się inspiracja dla Eco, ale choć lubię Eco, to jednak bardziej sobie cenię Borges’a.
  
Ewagriusz
12.12.2009 23:24:26
poziom 1

Grupa: Administrator 

Posty: 41 #386783
Od: 2009-12-9
Borges - tak. Ecco - nie. Zresztą, czy Ecco przypadkiem nie miał do Borgesa wrogiego stosunku?

  
Hildegarda
12.12.2009 23:37:12
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Posty: 29 #386792
Od: 2009-12-12


Ilość edycji wpisu: 1
Eco na pewno się inspirował Borgesem, nawet, jeżeli go nie lubił.
Mimo wszystko cenię Eco na poziomie "rozrywka". Bardzo sprawnie wykorzystuje swój warsztat naukowca do pisanie beletrystyki.
Chociaż muszę przyznać, że trzeba go czytać uważnie, by nie dać sobie wsączyć wszystkich jego idei.
Może trzeba by o tym w innym wątku, ale skoro już, to Eco najbardziej mnie rozbawił w "Baudoliuno".
Ciekawy jest też "Tajemniczy płomień królowej Loany". Zupełnie nie ten sam Eco. Bolesny.
Dotyka tu swoich, czy może raczej włoskich ran.
  
Ewagriusz
12.12.2009 23:38:52
poziom 1

Grupa: Administrator 

Posty: 41 #386794
Od: 2009-12-9
Owszem. Ale właśnie, uważać trzeba.
  
Elfi
05.01.2010 17:25:13
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Posty: 48 #404016
Od: 2009-12-21
Jorge Luis Borhes: „Fikcje” – pierwszy zbiór opowiadań , który ukazał się w Polsce (w kongenialnym tłumaczeniu Zofii Chądzyńskiej) jeszcze w latach 70 ubiegłego wieku, zapoczątkowując fascynację literaturą realizmu magicznego i potęgując zainteresowanie literatura iberoamerykańską. W opowiadaniach tych odnajdziemy wszystkie obsesyjnie pojawiające się u Borgesa motywy: zwierciadła, labiryntu, ogrodów w przenikających się przestrzeniach. Doszukamy się tajemnic ukrytych w pełnych ułudy odbiciach luster skrywających za taflą inne światy, rozwidlające się ścieżki myśli, magię bibliotek istniejących na styku różnych rzeczywistości. Każde z opowiadań tego tomiku to arcydzieło dające się odczytać na wielu płaszczyznach, każde pozostawia niedosyt zrozumienia, odczytania sensów. Każde zagląda za kurtynę oczywistości, normalności budząc w nas na nowo zapomnianą nieufność do świata, odzyskującego utraconą tajemniczość. Borges przywraca na nowo zdumienie i zachwyt rzeczywistością, odsłaniającą przed nami swoje magiczne oblicze.
  
Elfi
05.01.2010 17:26:36
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Posty: 48 #404018
Od: 2009-12-21
A „Imię Róży” Umberto Eco:- dzieło bezpośrednio nawiązując do twórczości Borgesa. Autor zawarł w nim wszystkie Borgesowe motywy: lustra, labiryntu, biblioteki, najmniej sympatycznej postaci dając imię Jorge i dodatkowo oślepiając ją (Borges pod koniec życia utracił wzrok). Powieść warto poznać, gdyż jest najsprawniej napisanym, kluczowym dziełem postmodernizmu, najlepiej ilustrującym zasadę, iż jedynym odniesieniem jednego dzieła literackiego mogą być tylko … inne dzieła literackie, zawarte w nich konwencje, stereotypy, motywy, wątki, cytaty nawet. Ta książka to jednocześnie świetny kryminał o trzymającej w napięciu intrydze. Trzeba mieć jednak świadomość, że obraz średniowiecza, który w tej powieści odnajdziemy, jest wielce tendencyjny, nieprawdziwy. Podtrzymuje, pokutującą w świadomości ogółu już od czasów oświecenia „czarną legendę” wieków średnich, jako epoki najmroczniejszej, najbardziej nieludzkiej w dziejach: okresu palenia kacerzy i czarownic na stosie, waśni i gorszących sporów w obrębie kościoła, hulającej po chrześcijańskim świecie inkwizycji etc.
  
Elfi
05.01.2010 17:28:57
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Posty: 48 #404020
Od: 2009-12-21
No i dodam, ów Jorge jest awatarem naszego ulubionego Brata Horhe , i to nie bez kozery. Choć z ironia jednakże.javascript:wst_raz('pan zielony','tekst')

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » ULUBIONE » JORGE LUIS BORGES

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!


TestHub.pl - opinie, testy, oceny